Polski sektor produkcyjny się cyfryzuje, ale do trendu, jakim jest Przemysł 4.0 wciąż mu daleko. Przynajmniej tak twierdzi S&T, które przeprowadziło badanie wśród polskich firm produkcyjnych. Wynika z niego, że większość firm używa systemów informatycznych wspierających zarządzanie procesami produkcji i planowania, a co druga firma sektora wykorzystuje technologie automatyzujące i robotyzujące produkcję. Big Data, sztuczna inteligencja czy internet rzeczy to wciąż pieśń przyszłości jednak.
Internet Rzeczy w Polsce to wciąż trudny temat, a jeszcze bardziej w firmach produkcyjnych. Potwierdza to najnowszy raport firmy S&T. Wynika z niego, że aż 86 procent polskich firm zajmujących się produkcją wdrożyło już systemy klasy ERP, S&OP lub Business Intelligence. Pierwszy z nich – Enterprise Resource Planning – służy do planowania zasobów produkcyjnych przedsiębiorstwa, S&OP, czyli Sales and Operations Planning, integruje zarządzanie planowaniem sprzedaży i operacji, a Business Intelligence konsnoliduje dane umożliwiając prowadzenie analiz i podejmowanie kluczowych decyzji. 49% respondentów deklaruje, że w ich firmach wykorzystywane są technologie automatyzujące i robotyzujące produkcję, ale aż 53 procent firm produkcyjnych w Polsce nie planuje wdrażać rozwiązań charakterystycznych dla Przemysłu 4.0, czyli Big Data i AI/ML, a 49 procent nie zamierza korzystać z rozwiązań IoT.
Dramat. Tak jednym słowem podsumowałbym wyniki tych badań i kompetencje naszego sektora przemysłowego. Cieszy co prawda, że to tylko 49 procent, a nie 79%, ale jak słusznie podkreśla Włodzimierz Miśta, ERP INFOR Segment Director w S&T, „główną przyczyną takiego sceptycyzmu jest przede wszystkim nieznajomość tych narzędzi i obawa przed ich kosztami. Tymczasem rozwiązania te są nie tylko bezpieczne, ale przede wszystkim pozwalają znacznie lepiej planować produkcję, optymalizować procesy magazynowe i dystrybucyjne oraz szybciej i sprawniej współpracować z dostawcami, a przez to lepiej i trafniej odpowiadać na potrzeby klientów.” Trudno się z nim nie zgodzić, zresztą o braku kompetencji, jako głównym hamulcowym we wdrażaniu rozwiązań IoT w firmach pisałem już tutaj, powołując się na badanie EY.
Firmy produkcyjne chcą działać w chmurze
Jak wynika z badania S&T, na ten moment zaledwie 26% firm polskiego sektora produkcyjnego wykorzystuje aplikacje do przetwarzania danych w chmurze, ale aż 39% z nich widzi szansę w wykorzystaniu technologii chmurowych i planuje to zrobić. Respondenci argumentują swój entuzjazm między innymi tym, że wykorzystywanie narzędzi dostępnych w chmurze zwalnia firmę z konieczności inwestycji we własną infrastrukturę IT oraz jej utrzymanie. Ekspert S&T, Włodzimierz Miśta słudsznie zauważa, że gotowość do stosowania aplikacji opartych o chmurę jest często warunkiem wstępnym dla wykorzystania bardziej zaawansowanych technologii, jak Big Data czy AI/ML. Zwłaszcza, że w chmurze są one bardzo łatwo dostępne i atrakcyjne cenowo. Firm zajmujących się też analityką jest coraz więcej, zatem nie trzeba tego robić inhouse, lecz można outsourcować. Innymi słowy brak kompetencji wewnątrz organizacji nie stanowi już żadnej przeszkody.
Być może wejście w chmurę będzie początkiem przyspieszenia wdrożeń z zakresu Przemysłu 4.0, o czym przekonamy się już przy następnej edycji raportu S&T. Tegoroczna wersja jest do pobrania tutaj.
Zdjęcie główne: Technologia zdjęcie utworzone przez rawpixel.com – pl.freepik.com
