Używane samochody elektryczne – w 2023 było ich już dwa razy więcej

Używane samochody elektryczne – jak dzisiaj wygląda ten rynek? Jakie auta najczęściej pojawiają się w ofertach? Przyjrzałem się statystykom przygotowanym przez AAA AUTO. Kilka pozycji nawet mnie zaskoczyło.

Używane samochody elektryczne. Jeszcze kilka lat temu rynek ten w ogóle nie istniał. Jednak wiele w tym zakresie zmienił ostatni rok. Tak przynajmniej wynika z raportu Barometr AAA Auto, opartego na analizie danych dotyczących sprzedaży aut używanych w komisach, na stronach internetowych oraz u dealerów samochodów używanych. Wynika z niego, że w 2023 roku oferowano do sprzedaży 9 676 samochodów elektrycznych, czyli o 124 procent więcej niż w 2022.

Używane samochody elektryczne – ceny

Jak wynika z danych AAA AUTO, w 2022 roku na rynku wtórnym oferowano do sprzedaży 4 316 samochodów elektrycznych, których mediana cen wynosiła 109 300 zł. W 2023 roku na rynku wtórnym liczba ofert aut na prąd zwiększyła się o 5 360 i wyniosła 9 676 samochodów. Wraz z liczbą ofert wzrosła także mediana cen do 132 900 zł ze 109 300 zł w 2022 r. Za taką kwotę można było kupić samochód, którego mediana wieku wynosiła 3,3 lat, a średni przebieg 32 000 km.

„Mimo dużego wzrostu ofert sprzedaży używanych aut elektrycznych w ciągu roku, ich podaż nadal jest stosunkowo niewielka i prawdopodobnie utrzyma się przez kilka najbliższych lat, dopóki pierwsi właściciele, w tym przede wszystkim floty, nie sprzedadzą swoich samochodów na wtórnym rynku. Drugi element, który wpłynie na wzrost tego segmentu rynku, to działania polskiego rządu ułatwiające zakup i korzystanie z pojazdów elektrycznych, a także które spowodują, że kupujący zaczną przygotowywać się na zakazy lub zwiększone opłaty od samochodów spalinowych” – powiedziała Karolína Topolová, Dyrektor Generalna AURES Holdings, operatora międzynarodowej sieci autocentrów AAA AUTO. 

W zasadzie zgadzam się z nią w zupełności. Zresztą do bardzo podobnych wniosków doszliśmy z Michałem Baranowskim w jednej z naszych rozmów na kanale Naładowani TV, do którego oglądania zachęcam, jeśli jesteście zainteresowani samochodami elektrycznymi i elektromobilnością. Odcinek, w którym rozmawiamy na temat używanych elektryków, poniżej:

Wracając jednak do Barometru AAA AUTO, to okazuje się, że o ile mediana cen wszystkich samochodów elektrycznych wzrosła w ciągu ostatniego roku, to w przypadku aut, które były oferowane najczęściej – mediana cen zmalała. Ze 108 900 zł w 2022 r. do 107 850 zł w 2023. Pamiętajmy przy tym, że to średnia, która niewiele nam mówi. Znacznie bardziej interesujące są ceny poszczególnych modeli.

TOP 10 najczęściej oferowanych do sprzedaży samochodów elektrycznych na wtórnym rynku w Polsce w 2023 roku:

Liczba ofert 2023Mediana cen (zł)Mediana przebiegu (km)Mediana wieku (lat)
Mediana TOP 104 204107 85056 0005,0
Nissan Leaf1 10163 40074 7806,1
BMW i3598101 75055 0005,7
Tesla Model 3475179 00044 0003,0
Renault Zoe45864 95050 3255,6
Tesla Model S439169 74050 3255,6
Audi e-tron282289 90025 0002,7
Fiat 50026060 00035 0002,8
Hyundai Kona214120 82425 6073,3
Volkswagen Golf18979 33572 5005,9
Tesla Model X188279 00085 2305,4

Nissan Leaf liderem wśród używanych aut elektrycznych

Niewątpliwie liderem w zestawieniu jest Nissan Leaf. Liczba ofert na rynku wtórnym tego modelu niemal dwukrotnie przewyższa drugie w kolejności BMW i3. Niestety w zestawieniu nie ma podane o którą generację Leafa chodzi, ale skoro mediana wieku wynosi 6,1 lat, a pierwsza generacja Leafa była produkowana w latach 2010 – 2017, zakładam, że większość ofert dotyczy właśnie tego modelu, no i może część drugiej. Ile trzeba zatem zapłacić za sześcioletniego Leafa? Średnia cena to 63 400 zł.

używane samochody elektryczne

Drugie miejsce pod względem liczby ofert należy do BMW i3. W mojej ocenie, jednego z ładniejszych elektryków w swoim segmencie i mocno ubolewam z tego powodu, iż jego produkcja nie jest już kontynuowana. W każdym razie średni wiek BMW i3 pojawiający się w ofertach sprzedaży to ponad 5 lat. Mimo swojego wieku, auto wciąż trzyma dość wysoką cenę, jak na używanego elektryka, bo trzeba za nie zapłacić ponad 100 000 zł. To sporo, zwłaszcza, że z tego co pamiętam, bateria w tym modelu zasięgiem raczej nie zachwycała. Zdecydowanie jest to elektryk do jazdy miejskiej, choć pamiętam, że nieco dłuższe trasy też nim pokonywałem.

BMW i3 test

Numer trzy w zestawieniu AAA AUTO to zdecydowanie mój faworyt. Mowa o Tesli Model 3. W 2023 pojawiło się prawie pół tysiąca ofert tego samochodu na rynku wtórnym. Średni wiek to 3 lata, a średnia cena – 179 900. To dużo, a nawet bardzo dużo, biorąc pod uwagę regularne obniżki cen Tesli. Przypomnę, że obecnie nowego Y-ka można kupić za niespełna 200 000 zł. Niestety w przypadku polityki cenowej Tesli tak to wygląda. Dlatego tak trudno ustalić wartość rezydualną tego auta, bo nigdy nie wiadomo, czy Musk nie zaskoczy świata kolejną obniżką. Wracając jednak do modelu 3. Jeśli dzisiaj podstawową wersję można kupić za 206 000 zł, to oceńcie czy warto za 3-latka dać średnio 180 000. No chyba, że mówimy o wersji Long Range z dwoma silnikami.

używane samochody elektryczne

Czwarty elektryk pod względem liczby ofert na rynku wtórnym w 2023 to Renault Zoe. Było ich w sumie 458. Zaś średni wiek tego auta wynosił ponad 5,5 lat. Za Zoe w tym wieku średnio należało zapłacić prawie 65 000 złotych.

W pierwszej dziesiątce, jeśli chodzi o najwięcej ofert na rynku wtórnym znalazły się jeszcze dwa modeli Tesli – S i X, które jednocześnie są jednymi z droższych aut w tym zestawieniu. Dowodzi to jednak faktu, że do import Tesli do naszego kraju jest naprawdę spory, mimo, że to stosunkowo młody rynek.

Zdecydowanie najdroższym elektrykiem z rankingu AAA AUTO jest Audi e-tron, gdzie za niespełna 3-letnie auto średnio trzeba zapłacić prawie 290 000 zł. Audi po pierwsze należy do grupy premium, a po drugie jest najmłodszym samochodem elektrycznym w TOP10. Osobiście wolałbym Teslę, gdzie nawet model X jest tańszy od Audi, ale ilu kupujących, tyle gustów.

Oczywiście cieszy stale rosnący rynek wtórny samochodów elektrycznych, jednak dopóki ceny nie pójdą znacząco w dół, dopóty podaż będzie znacząco przerastać popyt. Z każdym rokiem powinno być więc lepiej pod tym względem, a na pewno nie bez znaczenia pozostaje napływ nowych marek z Chin, które są coraz bardziej atrakcyjne cenowo. Dzisiaj nowego MG w podstawowej wersji, po dopłatach z programu Mój Elektryk można kupić już za niecałe 99 tys. zł. W przyszłorocznym zestawieniu za 2024, być może znajdą się pierwsze modele tej marki. Niekoniecznie pochodzące z polskich salonów, ale być może z innych krajów. Tam, gdzie MG4 zadebiutowało nieco wcześniej.

Jednak z całą pewnością nie możemy jeszcze liczyć na kilkunastoletnie używane samochody elektryczne za 20-30 tys. złotych, bo to zdecydowanie za młody rynek na takie wygibasy cenowe. Dlatego powtórzę to, co już niejednokrotnie mówiłem – na elektromobilność w Polsce w wydaniu masowym, przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Podobają Ci się treści, które tworzę? Wesprzyj mnie jako twórcę




Paweł Kacperek
Jestem niezależnym blogerem technologicznym, twórcą treści, mówcą technologicznym i futurystą. Mam fioła na punkcie Internet of Things, którego rozwiązania dotykają niemal każdej gałęzi życia i gospodarki. Głównie o tym piszę. Zapraszam Cię na mój blog technologiczny, który mam nadzieję - będziesz często odwiedzać. Bo jako typ skręcony technologicznie, zrobiłem sobie bloga, jaki sam chciałbym czytać. Nawet jak opisuję jakieś newsy, to zazwyczaj opatrzone są one moim komentarzem, wynikającym ze specyficznego punktu patrzenia na tech. #żyjinteligentnie

Instagram

Treści, które tutaj tworzę są bezpłatne i zawsze takie będą. Nie zamykam ich za żadnym paywallem, jak to robią inni, bo czerpię radość z tego, że chcecie je czytać. Mam jednak prośbę - zaobserwujcie mój instagram, bo wrzucam tam relację za każdym razem, jak się tylko pojawi nowy wpis u mnie na blogu. Będzie mi miło, wiedząc, że mnie obserwujecie ;) https://instagram.com/pawelkacperek

Mój kanał na YouTube

Zerknij też na to