Electronics Art poinformowało o partnerstwie z National Hockey League, na mocy którego oficjalne dane NHL EDGE zostaną bezpośrednio zintegrowane z grą EA SPORTS NHL 26. To duża rzecz, bo dzięki temu gracze zyskują dostęp do tych samych zaawansowanych analiz, z których korzystają drużyny NHL. Pozwala to na stworzenie zupełnie nowego systemu rozgrywki ICE-Q 2.0, zapewniającego najbardziej realistyczną rozgrywkę hokejową w historii.
Electronics Art informuje, że to w NHL 26 po raz pierwszy w całej serii zostały zebrane i zintegrowane ze strukturą gry wszystkie dane dotyczące krążka i graczy. Było to możliwe dzięki technologii podczerwieni i kamer umiejscowionych na wszystkich 32 lodowiskach NHL. System NHL EDGE śledzi miliony punktów danych, od przyspieszenia i prędkości jazdy na łyżwach, po siłę i lokalizację strzałów oraz typy obron, które teraz wpływają na zachowanie na lodzie w grze NHL 26. ICE-Q 2.0 napędzany przez NHL EDGE sprawia, że rozgrywka oddaje intensywność i indywidualność najlepszych graczy NHL.
Dzięki ICE-Q 2.0 gracze zauważą znaczące różnice między gwiazdami ligi. Prawdziwe dane NHL wpływają na atrybuty i indywidualne cechy zawodników, takie jak prędkość jazdy na łyżwach, siła strzału, charakterystyczny styl gry, a nawet reakcje bramkarzy, podnosząc jakość rozgrywki. Ta wyjątkowa integracja pozwala każdemu graczowi poruszać się, myśleć, a w konsekwencji grać jak jego ulubieni sportowcy.
W ogóle tę integrację w NHL 26 fajnie podsumował Cam Weber, prezes EA SPORTS, który mówi, że wykorzystując te same dane, które NHL stosuje do podejmowania decyzji podczas meczów, EA SPORTS stawia na innowacje i partnerstwa, aby stworzyć najbardziej realistyczne odwzorowanie hokeja w historii. Czy im się udało? To możecie ocenić już sami, bo NHL 26 powinna być już dostępna.
A wiecie, co jest w tym wszystkim najlepsze? Że w Polsce wciąż nie wszyscy trenerzy i nie wszystkie sztaby szkoleniowe w różnych dyscyplinach sportu, analizują tak dane, jak mogą to robić gracze NHL 26. Beka trochę.