Przemysł to drugi po energetyce największy emitent gazów cieplarnianych. Według Schneider Electric internet rzeczy może pomóc w ich redukcji.
O Fit for 55 było głośno w drugiej połowie lipca, kiedy to pakiet reform został przyjęty przez Komisję Europejską. Szczególnie zadowolone z tego powodu wydawały się być firmy zajmujące się elektromobilnością i producenci samochodów elektrycznych. Jednak jak się okazuje, zmiany będą dotyczyły również innych sektorów gospodarki, w tym transportu, energetyki czy przemysłu.
Dla przypomnienia – Fit for 55 to pakiet reform gospodarczych i legislacyjnych, ukierunkowanych na walkę ze zmianami klimatu. Ma pomóc w realizacji celu, jakim jest redukcja emisji gazów cieplarnianych co najmniej o 55 procent do 2030 roku (w stosunku do poziomu z 1990 roku). Do 2050 roku natomiast UE zamierza już osiągnąć zerową emisję netto. Pakiet Fit for 55 jest uzupełnieniem przyjętego wcześniej Europejskiego Zielonego Ładu. Jego realizacja będzie dla UE bardzo kapitałochłonnym zadaniem. Według Europejskiego Banku Inwestycyjnego osiągnięcie 55-proc. redukcji emisji CO2 przed końcem tej dekady będzie wymagać ok. 350 mld euro dodatkowych inwestycji rocznie.
Co ma z tym wspólnego Internet Rzeczy? Jak twierdzi prezes Schneider Electric Polska, “Jednym z elementów dążenia do neutralności klimatycznej będzie tzw. inteligentna elektryfikacja, czyli zmiana źródeł na czystsze formy energii.” Podkreślmy, że ta inteligentna elektryfikacja, to nic innego jak IoT, zwłaszcza, że według szacunków Schneider Electric wykorzystanie w przemyśle nowych technologii, w tym internetu rzeczy czy sztucznej inteligencji, pozwoli ograniczyć ślad węglowy nawet o kilkadziesiąt procent, przy zachowaniu podobnej wielkości oszczędności energii kosztów utrzymania.
Pomocna ma być w tym rozwiązanie EcoStruxure, oparte właśnie na IoT, pozwalające zredukować ślad węglowy nawet o 50 procent, przy jdenoczesnej oszczędności wykorzystywanej energii nawet o 80 procent.
– Oferujemy tego typu rozwiązania naszym klientom, ale wdrażamy je również u siebie. Pierwszym takim wdrożeniem jest inteligentna i zintegrowana fabryka w miejscowości Le Vaudreuil we Francji. Wdrożyliśmy w niej architekturę EcoStruxure, umożliwiającą osiągnięcie maksymalnej efektywności energetycznej i podniesienie efektywności procesów przemysłowych przy jednoczesnej redukcji kosztów – wyjaśnia prezes spółki, Jacek Łukaszewski. – Możemy już pochwalić się konkretnymi wynikami. Przez ostatnie dwa lata, czyli od 2018 do 2020 roku, klienci korzystający z naszych rozwiązań zaoszczędzili ponad 130 mln ton emisji CO2. Szacujemy, że do 2025 roku te oszczędności przekroczą już 800 mln ton.