Pierwsze słuchawki Montblanc są śliczne i drogie

Montblanc zaprezentował swoje pierwsze słuchawki bezprzewodowe. Reklamuje je jako idealne do podróży, na długie loty, a to głównie ze względu na redukcję szumów. Czy warto zapłacić za nie 3450 zł?

Marki luksusowe wreszcie zaczynają wchodzić w segment tech. Ja od dłuższego czasu jak mantrę powtarzam, że jest to całkiem fajny rynek do zagospodarowania, a przestrzeń jeszcze jest całkiem spora. Znacznie większa niż na polu taniej elektroniki konsumenckiej.

W każdym razie Montblanc, znany głównie z galanterii skórzanej i wyrobów piśmienniczych od jakiegoś czasu rozwija gamę produktową new tech. Do naprawdę ładnych smartwatchy i inteligentnych notatników, dołączyły właśnie bezprzewodowe słuchawki. I to nie byle jakie, bo do współpracy nad nimi, ta firma z ponad 112-letnią tradycją, zaprosiła Alexa Rossona, współzałożyciela Audeze. Zakładam, że wiecie co to za marka. Jeśli nie – wygooglujcie sobie i jak najszybciej nadróbcie zaległości.

MB 01 to zatem w skrócie połączenie hi-endowego dźwięku z wysokiej jakości materiałami i całkiem niezłym designem. Chociaż to ostatnie to kwestia gustu. Jeżeli chodzi natomiast o materiały, to mamy tu do czynienia z aluminium, wytrzymałym silikonem i owczą skórą.

Jak podaje producent, na baterii powinny wytrzymać ok. 20 godzin, więc nawet na długi lot wystarczą. Do tego redukcja szumów i współpraca z asystentem Google. Bluetooth 5.0. To info dla zainteresowanych.

Słuchawki dostępne są w trzech wariantach kolorystycznych – białe, a raczej jasno-szare, i czarne z chromowanymi akcentami oraz brązowe, gdzie chrom zastępuje kolor złoty. Nie są ciężkie – 280g. Jak powiedział dyrektor kreatywny marki – podczas projektowania słuchawek, położono nacisk na to, by w wygodny sposób zakrywały uszy.

I co? Prezentują się fajnie, nie? Szczególnie na tle tej Bentaygi, którą widać w tle.

MB 01 po sparowaniu z telefonem doskonale nadają się także do prowadzenia rozmów. Przynajmniej tak twierdzi producent. Nie wiem. Nie sprawdzałem. Jak wyłożę 3,5k na zakup, to Wam powiem czy rzeczywiście to prawda. Póki co nie spieszy mi się.

Słuchawki ładują się przez USB-C i mogą być jednocześnie połączone z dwoma urządzeniami. Jeśli jesteście zainteresowani, to informuję, że już można je zamawiać online.

Montblanc
Montblanc
Montblanc

Podobają Ci się treści, które tworzę? Wesprzyj mnie jako twórcę




Paweł Kacperek
Jestem niezależnym blogerem technologicznym, twórcą treści, mówcą technologicznym i futurystą. Mam fioła na punkcie Internet of Things, którego rozwiązania dotykają niemal każdej gałęzi życia i gospodarki. Głównie o tym piszę. Zapraszam Cię na mój blog technologiczny, który mam nadzieję - będziesz często odwiedzać. Bo jako typ skręcony technologicznie, zrobiłem sobie bloga, jaki sam chciałbym czytać. Nawet jak opisuję jakieś newsy, to zazwyczaj opatrzone są one moim komentarzem, wynikającym ze specyficznego punktu patrzenia na tech. #żyjinteligentnie

Instagram

Treści, które tutaj tworzę są bezpłatne i zawsze takie będą. Nie zamykam ich za żadnym paywallem, jak to robią inni, bo czerpię radość z tego, że chcecie je czytać. Mam jednak prośbę - zaobserwujcie mój instagram, bo wrzucam tam relację za każdym razem, jak się tylko pojawi nowy wpis u mnie na blogu. Będzie mi miło, wiedząc, że mnie obserwujecie ;) https://instagram.com/pawelkacperek

Mój kanał na YouTube

Zerknij też na to