Volvo poinformowało, że jeszcze w tym roku do modeli EX30, EX40 i EC40 dostępnych w Europie zostanie dodana funkcjonalność Plug & Charge. Zastanawiam się jednak, gdzie w Polsce będzie można z tego skorzystać.
Plug & Charge to znakomita funkcjonalność. Polega na tym, że daje możliwość uruchomienia procesu ładowania samochodu elektrycznego bez konieczności używania aplikacji mobilnej czy płatności kartą. Wystarczy podłączyć kabel do gniazda ładowania i gotowe. Dokładnie tak, jak od lat korzystają z tego rozwiązania właściciele Tesli, ładujący swoje samochody na Superchargerach. Łatwo i przyjemnie, bez zbędnych komplikacji.
I teraz Volvo poinformowało, że jeszcze w tym roku, z Plug & Charge w Europie będą mogli korzystać właściciele modeli EX30, EX40 i EC40. Wszystko pięknie, tylko czy oby na pewno?
Pamiętajmy, że aby można było skorzystać z takiej funkcjonalności potrzebne jest kilka składowych. Samochód oferujący Plug & Charge, stacje ładowania obsługujące tę funkcjonalność oraz system operatora stacji ładowania. Dopiero, jeśli te trzy elementy zostaną ze sobą połączone, będzie można korzystać z Plug & Charge.
Fajnie, że Volvo chce wprowadzić taką funkcjonalność, jednak aby kierowcy Volvo mogli być naprawdę szczęśliwi z tego powodu, potrzebują do tańca jeszcze operatorów stacji ładowania. Z tego, co się orientuję, w Polsce, w zeszłym roku Plug and Charge testował Ekoen i to jedynie na wybranych swoich hubach ładowania. Nie wiem, z jakim efektem. IONITY też powinno działać, ale to i tak kropla w morzu. Innymi słowy, nawet jeśli Volvo będzie oferować już nową funkcjonalność, to korzystanie z niej w Polsce wcale nie będzie takie powszechne. Być może na niektórych europejskich rynkach jest to na nieco bardziej zaawansowanym etapie.
Prawda jednak jest taka, że omawiana funkcjonalność to kolejny etap rozwoju elektromobilności. I im więcej producentów samochodów będzie oferować ją w swoich samochodach, jest szansa, że tym szybciej coraz więcej operatorów stacji ładowania będzie ją wdrażać. Życzę tego sobie i Wam.