Na chińskich portalach aż roi się od ogłoszeń sprzedaży produktów różnej maści. Podrabiane jest niemal wszystko, a na punkcie monogramu Louis Vuitton Chińczycy mają dosłownie hopla. Stąd nie dziwi logo LV na wibratorze.
Jak się sami domyślacie, z oryginalnym produktem ma to niewiele wspólnego. Ale podróbek Louis Vuitton jest mnóstwo. Widziałem już pościel, odkurzacz, piłę, broń palną, a nawet samochód, który był cały w kolorystyce znanej marki.
Tym razem pomysłodawcy przeszli samych siebie i postanowili zrobić ukłon w kierunku branży erotycznej. Wibrator oczywiście w całości pokryty logotypami LV. Jak przeczytać można w treści ogłoszenia jest nawet smart. Niestety nie zdołałem doczytać się, czy współpracuje z jakąś aplikacją, czy chodzi tylko o tryby prędkości.
Cena jak na wibrator była dość spora, 349 dolarów, podczas gdy na AliExpress te tradycyjne można nabyć już za kilka dolarów. No cóż…, za znane logo płaci się więcej.
Zdecydowalibyście, a raczej zdecydowałybyście się na zakup? 😉