DPD Polska inwestuje w swoją sieć automatów paczkowych DPD Pickup. Obecnie ma już ich 11 tysięcy, a do końca roku zamierza liczbę tę zwiększyć do 12 tysięcy. Wszystko to w odpowiedzi na coraz bardziej rozwijający się rynek e-commerce.
Czasy się zmieniają i zmienia się sposób dostarczania przesyłek. A w zasadzie to preferencje klientów. Jeszcze kilka lat temu preferowaną formą dostawy zamówionego towaru była tradycyjna dostawa przez kuriera pod wskazany adres. Dzisiaj coraz więcej klientów preferuje automaty paczkowe, które umożliwiają elastyczny odbiór przesyłki poza domem. Wiem o tym doskonale, bo zarówno odbieram, jak nadaję przesyłki w ten sposób. Jeśli o mnie chodzi, automaty paczkowe i dedykowane do tego aplikacje, to jedna z potężnych rewolucji całego rynku KEP i e-commerce. Rewolucji, która umożliwia nam coraz bardziej świadome zarządzanie swoim czasem i eliminuje potrzebę oczekiwania na kuriera.
Cały proces odbioru, jak i nadania paczki jest wręcz banalny, bo wszystko dzieje się za pośrednictwem aplikacji mobilnej, w tym wypadku DPD Mobile lub poprzez wpisanie kodu odbioru na klawiaturze umieszczonej na automacie. To wszystko, a całość zazwyczaj zajmuje od kilku do kilkudziesięciu sekund. Genialne, proste, szybsze i tańsze. Zarówno dla samych firm kurierskich, jak i klientów.
Paczkomatoza miejska
Polska podobno jest na trzecim miejscu w Europie pod względem liczby automatów paczkowych przypadających na jednego mieszkańca. To ich zagęszczenie w przestrzeni miejskiej nawet doczekało się już swojego określenia – paczkomatoza. I ma swoich zwolenników, jak i przeciwników. Jak każda rewolucja. Nowe jest przeciwnikiem starego. Oczywiście, zmienia się wygląd przestrzeni miejskiej, tak jak zmienia się wygląd otaczającego nas świata. Wymusza to na postęp technologiczny. Dzisiaj, m.in. automatom paczkowym zamówiony towar, może pojawić się w nich do odbioru już następnego dnia. A pamiętacie jeszcze, jak to wyglądało w początkach Allegro? Kiedy większość przesyłek realizowała Poczta Polska? Tydzień to było minimum. I zero informacji na temat tego, gdzie znajduje się obecnie przesyłka. Więc zanim znowu zaczniecie narzekać na liczbę automatów paczkowych w waszej okolicy, zastanówcie się, jak bardzo usprawniają one życie.
Wracając do DPD. Firma kurierska nie zamierza zwalniać tempa i planuje dalszą rozbudowę sieci automatów paczkowych DPD Pickup. Do końca roku powinien przybyć ich kolejny tysiąc, tak by wraz z początkiem 2026 było ich już 12 000. Do tego mają dołączyć nowe funkcjonalności. Jakie? Tego firma nie zdradza, ale w czasach kiedy liczy się prostota, użyteczność i odpowiedź na potrzeby klienta, zakładam, że możemy spodziewać się wielu funkcjonalności, które już dzisiaj dostępne są u ich największego konkurenta w Polsce. O kim mowa? Wiecie doskonale.