Są rzeczy ładne, ale i są takie, które szarpałbym jak Reksio szynkę. A jeśli jeszcze wyszły spod ręki Niemców z Bawarii, to już tym bardziej. Proszę Państwa – oto nowy BMW R 18.
Wraz z nowym R 18 firma BMW Motorrad wchodzi do segmentów cruiserów. Są tacy, którzy wręcz twierdzą, że do cruiserów trzeba dojrzeć. BMW dojrzało. Ja w wieku 40 lat chyba też. Normalnie para idealna. Może nie na małżeństwo, ale bardzo długi romans.
W każdym razie o technologiach, które tak kocham tu nie będzie. Ale to nie ważne. Cruiser nie musi być connected. To wyjątek od mojej reguły, chociaż znając życie, coś bym tam pewnie do niego podłączył. Ale wróćmy do tego cacka.
Sercem nowego BMW R 18 jest opracowany całkowicie od nowa dwucylindrowy silnik o przeciwległych cylindrach – “Big Boxer”. Nie tylko swoim imponującym wyglądem, ale również technicznie nawiązuje do tradycyjnych, chłodzonych powietrzem bokserów, które od początku produkcji BMW Motorrad w 1923 r. dostarczają fascynujących wrażeń z jazdy. Największy stosowany w seryjnej produkcji motocykli dwucylindrowy bokser ma pojemność 1802 cm3. Jego moc wynosi 67 kW (91 KM) przy 4750 obr/min. W zakresie od 2000 do 4000 obr/min oferuje moment obrotowy wynoszący ponad 150 Nm, gwarantując zawsze niesamowitą elastyczność przy soczystym brzmieniu.
W zawieszeniu nowego BMW R 18 celowo zrezygnowano z możliwości elektronicznej regulacji. Zamiast tego teleskopowy widelec i bezpośrednio połączona centralna kolumna resorująca z tłumieniem zależnym od skoku i regulowanym napięciem wstępnym sprężyny zapewniają doskonałe prowadzenie koła i odpowiedni komfort zawieszenia. Podobnie jak w legendarnym BMW R 5 rury nośne widelca teleskopowego zakryte są tulejami osłonowymi. Średnica rury nośnej wynosi 49 mm, a skok zawieszenia 120 mm z przodu i 90 mm z tyłu. Nowy BMW R 18 wyposażony jest w podwójny hamulec tarczowy z przodu i pojedynczy hamulec tarczowy z tyłu w połączeniu z czterotłoczkowymi zaciskami. Stylowy wygląd zapewniają koła szprychowe.
Zgodnie z filozofią BMW Motorrad nowy BMW R 18 charakteryzuje swobodna pozycja podnóżków – tzw. „mid-mounted footpegs”. To klasyczne umiejscowienie za cylindrami jest nie tylko typowe dla BMW, ale również umożliwia zrelaksowaną i aktywną pozycję podczas jazdy oraz możliwie najlepszą kontrolę nad pojazdem.
Aby dostosować się do indywidualnych oczekiwań kierowcy, nowy R 18 oferuje standardowo trzy tryby jazdy „Rain”, „Roll” i „Rock”, co jest niespotykane w tym segmencie. W wyposażeniu standardowym oferowana jest również automatyczna kontrola stabilności ASC (Automatic Stability Control, wyłączana) zapewniająca wysoki poziom bezpieczeństwa. Ponadto nowy R 18 jest standardowo wyposażony w układ regulacji hamowania silnikiem (MSR). Oprócz innych opcji wspomaganie cofania umożliwia wygodne manewrowanie, a funkcja Hill Start Control ułatwia ruszanie pod górę.
Model R 18 umiejętnie przenosi do współczesności kultowy styl minionych czasów i w wielu detalach przywraca do życia purystyczny design stworzony przede wszystkim przez klasyki, takie jak BMW R 5. Elementy funkcjonalne i stylistyczne, takie jak dwupętlowa rama rurowa, bak w kształcie kropli, otwarty wał Kardana, powłoka lakiernicza z podwójnym liniowaniem (fabryczne wyposażenie dodatkowe) nieprzypadkowo przypominają legendarnego boksera z 1936 roku. Także klasyczne elementy karoserii R 18 wykonane są – jak przystało na autentycznego klasyka – z metalu. Równie wyśmienitą reminiscencję legendarnego R 5 stanowi układ jezdny. Dwuramienny wahacz i kolumna resorująca w konfiguracji Cantilever z powodzeniem przenosi wizualnie koncepcję sztywnej ramy R 5 do czasów współczesnych.
Od momentu wprowadzenia na rynek nowy model R 18, oprócz standardowego modelu zarezerwowanego na niektóre rynki, oferowany będzie na całym świecie jako ekskluzywne R 18 First Edition. Łączy w sobie wygląd R 18 z ekskluzywnym wyposażeniem w klasycznym czarnym lakierze z podwójnymi białymi liniami. Innymi ciekawymi elementami są liczne chromowane powierzchnie, plakietka na siedzisku oraz chromowana wstawka „First Edition” na pokrywach bocznych.
To co, jeździlibyście? Ja się nim lekko podjarałem. Aha, od stówki ta przyjemność tak mniej więcej się zaczyna. No i co ważne – będzie go można dowolnie konfigurować. Asortyment wyposażenia BMW Motorrad oferuje maksymalne możliwości indywidualizacji, dzięki czemu można stworzyć R 18 według własnego gustu i preferencji.