Doradca zarządu ds. technologii to obecnie bardzo poszukiwane kompetencje. W dobie transformacji cyfrowej przedsiębiorstw czy wszechobecnego Internetu Rzeczy coraz więcej firm poszukuje rozwiązań, które mogą zwiększyć ich przychody, optymalizując tym samym koszty. Pomagam i doradzam w takich procesach.
Kompetencje technologiczne stanowią i stanowić będą o powodzeniu i rozwoju wielu biznesów. Jak wynika z badania Digital Investment Index 2020, przeprowadzonego przez EY, aż 67% badanych w ciągu najbliższych dwóch lat chce poczynić inwestycje w Internet of Things w swoich firmach. Na kolejnych miejscach znalazły się inwestycje w sztuczną inteligencję, chmurę, blockchain, cyberbezpieczeństwo, robotyzację i automatyzację, edge computing czy rozszerzoną bądź wirtualną rzeczywistość. Niestety problem tkwi w tym, że w wielu firmach głównym hamulcowym są ludzie. Boją się technologii, na których się nie znają i których nie rozumieją. To właśnie dlatego implementacja, a tym samym podnoszenie atrakcyjności biznesowej przedsiębiorstw, często schodzi na drugi plan. Jako doradca zarządu ds. technologii rozwiązuję te problemy. Tłumaczę, jak można usprawnić wiele procesów, z jakich dostawców czy integratorów skorzystać, pokazuję, ile dana firma może na tym zyskać.
Doradca zarządu ds. technologii – w czym pomagam?
Rolą zarządu jest wytyczanie drogi, którą będzie podążać firma, generując przy tym satysfakcjonujący zysk. Z kolei moją rolą jako doradcy zarządu ds. technologii jest pomoc liderom, prezesom i managerom wyższego szczebla, w zrozumieniu przyszłych trendów w ich branży i poza nią, aby znając je, mogli odpowiednio ustalać strategie. Wszystko po to, by w konsekwencji odnieść sukces rynkowy. A w dzisiejszym świecie, bez znajomości trendów technologicznych i chęci ich adopcji, sukces nie jest już możliwy.
To co ważne w pracy z zarządami spółek to fakt, iż jako doradca zarządu ds. technologii znam się nie tylko na technologiach, mogących mieć wpływ na rozwój biznesu, ale przede wszystkim rozumiem, jak duże znaczenie mają kluczowe wskaźniki, jak KPI, którymi posługują się osoby zarządzające firmami. Doradzam tak, by dzięki odpowiednim wdrożeniom technologicznym, mogły zostać osiągnięte. Co więcej, dzięki współpracy z firmami z różnych branż, często mam zupełnie inne spojrzenie na daną spółkę/branżę, pomagające zarządom myśleć w inny sposób.
Zdaję sobie sprawę z faktu, iż członkowie zarządów nie są w stanie śledzić wszystkich trendów technologicznych, zwłaszcza z różnych obszarów gospodarki. Dlatego robię to za nich. Przedstawiam, opisuję, analizuję czy mogą mieć zastosowanie w konkretnej firmie. Co można dzięki nim zyskać, a co stracić?
Brak korzystania z odpowiednich narzędzi technologicznych, to niemal niegospodarność
W dzisiejszej mocno konkurencyjnej, a zarazem technologicznej gospodarce, brak korzystania z dostępnych narzędzi, może narazić daną organizację na poważne straty. Nie chodzi już o hakerów i zaniedbania pod kątem cyberbezpieczeństwa, ale nawet o samą optymalizację kosztową, np. pracy kierowców, zużycia energii czy predykcji awarii. W skali roku mogą zrobić się z tego bardzo duże kwoty. A przy rosnących cenach energii i innych mediów, ewidentnie może to wskazywać na niegospodarność zarządu. Pomagam się przed tym uchronić.
Doradca zarządu ds. technologii – współpraca
Nie ma jednego schematu współpracy ze wszystkimi firmami. Każdy zarząd ma inne potrzeby i często forma współpracy jest ustalana w wyniku odbytych pierwszych sesji/spotkań. Jednak od czegoś trzeba zacząć. Aby nie kupować kota w worku, zawsze proponuję na początek kilka form współpracy:
- Jednorazowe sesje na temat przyszłych i obecnych trendów technologicznych, w tym m.in.: sztuczna inteligencja, internet rzeczy, big data, cloud, blockchain itd.
- Jednorazowe sesje związane z omówieniem dotychczasowych rozwiązań/procesów/produktów i potencjalne szanse na dalszy rozwój;
- Jednorazowe sesje związane z wytypowaniem technologicznych rozwiązań komplementarnych dla danej usługi/produktu;
Moje zaangażowanie może przybierać również formy stałej bądź cyklicznej współpracy. Jeśli jesteście zainteresowani, zachęcam do kontaktu.
