Nowy Jaguar F-Type to z pewnością nie jest auto dla Ciebie

Jeśli należysz do grona tych osób, które ostatnio trochę się nawet dorobiły i chcą walić po oczach swoim stanem portfela, niczym Chińczycy torebkami i torbami Louis Vuitton, to kup sobie Porsche 911. Będziesz musiał pewnie trochę dołożyć, ale będzie ono lepiej korespondowało z wielkim napisem Philipp Plein na Twojej kurtce. Bo nowy Jaguar F-Type z pewnością nie jest dla Ciebie.

Bo nowy F-Type, to auto dla świadomego faceta. Świadomego zarówno swojego portfela, ale także swojej wartości i tego, że nie musi już nic nikomu udowadniać. A, że lubi dość wysoki komfort i sportowe osiągi, to 575 konny F-Type, wyposażony w V8 będzie z pewnością dla niego. Zresztą spójrzcie sami na to cudo.

Jaguar F-Type

W zasadzie, to nie nowy, lecz trochę odświeżony. Ale to wystarczy, by kupić sobie w przyszłym roku kolejne auto do garażu. Piszę kolejne, bo z pewnością nie jest to auto rodzinne. No chyba, że jesteś 45+ letnim singlem, który przywykł do wożenia powietrza, ewentualnie jakiejś 20 lat młodszej niuniu obok siebie. Raz na jakiś czas oczywiście. Żeby się nie przyzwyczaiła za bardzo i nie została na stałe przez zasiedzenie. Mniemam, że młodsi tego nie kupują. A szkoda, bo to piękny samochód. Zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Tam zadbano o wszystkie detale. Brytyjczycy to potrafią. Co prawda nie tak, jak w Aston Martinie, ale też jest nieźle. Hello, Aston to trochę inna półka. Zejdź Kacperek na ziemię.

Według producenta, nowy F-Type wygląda nawet atrakcyjniej niż wcześniej. Ale z drugiej strony, co mogliby powiedzieć. Przecież nie napiszą, że poprzednia wersja była ładniejsza, ale nowa też jest ok. W każdym razie Brytole wpakowali tam dwa silniki: cztero- albo ośmiocylindrowe. Ja nad tym mniejszym nawet bym się nie zastanawiał, ale wspominam o tym, byście po prostu wiedzieli. V8 daje 450 lub 575 KM. Manual – jakby ktoś pytał.

Jaguar F-Type

Dla takich wariatów jak ja, co bez iPhone nie potrafią żyć, jest oczywiście Apple CarPlay. Dla pozostałych Android Auto. Tu i tu będzie działał Waze – najlepsza dla mnie obecnie nawigacja. To wszystko na 12,3 calowym ekranie. Producent wspomina także o bezprzewodowej aktualizacji oprogramowania, bez konieczności wizyty u dilera. Ja tylko przypomnę, że mamy końcówkę 2019, gdzie wszystkie urządzenia aktualizuje się zdalnie. Więc szanowni Państwo z Jaguara – łaski to Wy nie robicie. To raczej taki must have, by nie odstawać od innych. Za dźwięk odpowiada Meridian.

Jaguar F-Type

Detale

Bo diabeł tkwi w szczegółach, jak mawiał klasyk. I za to właśnie można lubić Jaguara. Wewnątrz skóra Windsor oraz elementy wykończenia Noble Chrome. Na siedzeniach monogramy i logo na zagłówkach. Całości dopełniają wysuwane klamki drzwi i rozsuwane nawiewy wentylacyjne.

Jaguar F-Type

F-Type jeździ na 20-calowych, 10-ramiennych kołach w kolorze czarnym, z wykończeniem w kształcie diamentu oraz nowymi adaptacyjnymi amortyzatorami, sprężynami, stabilizatorami i sztywniejszymi tylnym wahaczom, zapewniającymi jeszcze większą zwinność i pewność reakcji.

F-Type First Edition tylko przez rok

Dla tych, którzy chcą się poczuć bardziej wyjątkowo, mogą sobie zamówić ekskluzywną wersję F-TYPE First Edition. Na podstawie Modeli R-Dynamic, pierwsza edycja oferowana jest tylko na czas jednego roku modelowego, i zawiera udoskonalenia, takie jak pakiet stylistyczny nadwozia Dorchester Grey i pięcioramienne, 20-calowe koła w błyszczącym technicznym kolorze szarym z kontrastowym wykończeniem w kształcie diamentu, uzupełniającym wybór farby Santorini Black, Eiger Grey lub Fuji White.

Jaguar F-Type
fot. Jaguar

Ceny nie podali. Przynajmniej ja się nie doszukałem. Pewnie będzie znana, jak F-Type wejdzie do polskiej oferty. To co, dla Ciebie czy nie dla Ciebie nowy F-Type?

Podobają Ci się treści, które tworzę? Wesprzyj mnie jako twórcę




Paweł Kacperek
Jestem niezależnym blogerem technologicznym, twórcą treści, mówcą technologicznym i futurystą. Mam fioła na punkcie Internet of Things, którego rozwiązania dotykają niemal każdej gałęzi życia i gospodarki. Głównie o tym piszę. Zapraszam Cię na mój blog technologiczny, który mam nadzieję - będziesz często odwiedzać. Bo jako typ skręcony technologicznie, zrobiłem sobie bloga, jaki sam chciałbym czytać. Nawet jak opisuję jakieś newsy, to zazwyczaj opatrzone są one moim komentarzem, wynikającym ze specyficznego punktu patrzenia na tech. #żyjinteligentnie

Instagram

Treści, które tutaj tworzę są bezpłatne i zawsze takie będą. Nie zamykam ich za żadnym paywallem, jak to robią inni, bo czerpię radość z tego, że chcecie je czytać. Mam jednak prośbę - zaobserwujcie mój instagram, bo wrzucam tam relację za każdym razem, jak się tylko pojawi nowy wpis u mnie na blogu. Będzie mi miło, wiedząc, że mnie obserwujecie ;) https://instagram.com/pawelkacperek

Mój kanał na YouTube

Zerknij też na to