O zdrowie stołecznych seniorów zadba teleopieka SiDLY

Warszawa jest kolejnym miastem, które rozpoczyna projekt teleopieki nad osobami starszymi. W tym celu część warszawskich seniorów zostanie wyposażonych w opaski telemedyczne SiDLY, monitorujące ich funkcje życiowe.

O teleopiece senioralnej w Polsce mówi się co najmniej od czterech, pięciu lat. Mimo, że technologia na to pozwalała od dawna, dopiero od zeszłego roku obserwujemy wdrożenia znacznie większe niż tylko pilotaże na wybranej grupie seniorów. Teraz do grona miast, które w ten sposób dbają o swoich starszych mieszkańców, dołącza Warszawa.

Seniorzy pod opieką SiDLY

Mieszkaniec Warszawy, który zostanie wyposażony w opaskę SiDLY będzie miał zapewnioną całodobową opiekę. Urządzenie wykrywając niebezpieczną sytuację alarmuje opiekuna oraz telecentrum ratunkowe. Ratownicy z telecentrum podejmują natychmiastową interwencję, np. wzywają karetkę pogotowia. To co istotne, rozwiązanie oferowane przez SiDLY nie jest postrzegane jako gadżet technologiczny dla seniorów, lecz urządzenie, które może ratować życie. Potwierdzeniem tego są liczby – od początku 2020 roku, dzięki teleopiece uratowano już ponad 400 osób.

Co potrafi opaska SiDLY?

Opaska SiDLY na bieżąco monitoruje funkcje życiowe użytkownika. Wyposażona jest w detektor upadków oraz przycisk SOS. Dzięki modułowi GPS, możliwe jest ustalenie dokładnego położenia seniora. Opaska mierzy tętno, a także może przypominać o zażyciu leków. A przede wszystkim – i to chyba najważniejsze – daje poczucie bezpieczeństwa rodzinie seniora.

W ramach realizowanego projektu, opaski zostały przekazane miastu, które z kolei będzie je dystrybuować wśród mieszkańców. Wedle jakiego klucza? Tego nie wiem, ale mogę się dowiedzieć. Dla mnie najważniejsze jest to, że coraz więcej miast wchodzi w teleopiekę, korzystając przy tym z polskich rozwiązań. Bo tak – SiDLY to polska firma.

Osobiście uważam, że każda gmina w Polsce powinna wdrażać tego typu rozwiązanie, a jego brak to powód do wstydu dla burmistrza czy prezydenta. Problem w tym, że nie wszyscy jeszcze to rozumieją, ale powyższy przykład pokazuje, że powoli to się jednak zmienia. Oby jak najszybciej, bo technologia jest na wyciągnięcie ręki, a w dobie pandemii, która z dnia na dzień osiąga coraz większe żniwa, tego typu projekty powinny być wręcz priorytetem. Ja bym je wpisał do pozycji obowiązkowych do zrealizowania. Piszcie więc petycje do swoich włodarzy, bo możecie w ten sposób uratować życie Waszym rodzicom czy dziadkom.

Zdjęcie autorstwa Andrea Piacquadio z Pexels

Masz ciekawy temat związany z teleopieką albo technologiami w zdrowiu? Napisz do mnie: hello@pawelkacperek.pl

Podobają Ci się treści, które tworzę? Wesprzyj mnie jako twórcę




Paweł Kacperek
Jestem niezależnym blogerem technologicznym, twórcą treści, mówcą technologicznym i futurystą. Mam fioła na punkcie Internet of Things, którego rozwiązania dotykają niemal każdej gałęzi życia i gospodarki. Głównie o tym piszę. Zapraszam Cię na mój blog technologiczny, który mam nadzieję - będziesz często odwiedzać. Bo jako typ skręcony technologicznie, zrobiłem sobie bloga, jaki sam chciałbym czytać. Nawet jak opisuję jakieś newsy, to zazwyczaj opatrzone są one moim komentarzem, wynikającym ze specyficznego punktu patrzenia na tech. #żyjinteligentnie

Instagram

Treści, które tutaj tworzę są bezpłatne i zawsze takie będą. Nie zamykam ich za żadnym paywallem, jak to robią inni, bo czerpię radość z tego, że chcecie je czytać. Mam jednak prośbę - zaobserwujcie mój instagram, bo wrzucam tam relację za każdym razem, jak się tylko pojawi nowy wpis u mnie na blogu. Będzie mi miło, wiedząc, że mnie obserwujecie ;) https://instagram.com/pawelkacperek

Mój kanał na YouTube

Zerknij też na to