Jak prognozowałem jeszcze w zeszłym roku, 2020 będzie stał pod znakiem 5G. Można powiedzieć, że się nie pomyliłem. Całkiem nieźle czuję ten rynek technologiczny. Gdyby były takie zakłady u bukmacherów, pewnie zgarnąłbym już wygraną. W każdym razie, od początku roku operatorzy telekomunikacyjni w Polsce, niemal prześcigają się z informacjami na temat budowy sieci 5G.
Dzisiaj T-mobile poinformował, iż w samej Warszawie ma już przygotowanych 800 stacji, a do końca czerwca 2020 ma być ich aż 1600 w pięciu miastach w całym kraju.
W jakich miastach będzie 5G od T-Mobile?
Pierwsze miasta, w których klienci będą mogli skorzystać z rozwijanej przez T-Mobie sieci 5G, to: Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław i Katowice.
Fakt, iż 5G jest obecnie kluczowym czynnikiem rozwoju dla operatorów, potwierdza prezes T-Mobile Polska, który twierdzi, iż „rozbudowa infrastruktury 5G stanowi strategiczny, ale też ekscytujący kierunek rozwoju T-mobile. Chcemy od razu objąć zasięgiem nowej technologii szerokie grono odbiorców, zapewniając ciągłość i jakość sygnału. Stąd już teraz w Warszawie jest 800 stacji bazowych, gotowych do działania, a do końca pierwszego półrocza tego roku będziemy mieć do dyspozycji łącznie 1600 stacji w pięciu polskich miastach. W efekcie jeszcze w pierwszym półroczu 2020 roku ponad 6 mln mieszkańców Polski znajdzie się w zasięgu sieci 5G.”
Na 5G klienci jeszcze chwilę muszą poczekać
Jednak jak się okazuje, mimo pełnej gotowości po stronie T-Mobile do komercyjnego uruchomienia 5G w Polsce, operator jeszcze nie rozpoczyna działań marketingowych, skierowanych do klientów. Powodem jest fakt, iż obecnie producenci nie oferują telefonów i routerów logujących się do 5G na częstotliwościach, którymi obecnie dysponują operatorzy w Polsce. Dlatego T-Mobile twierdzi, iż będzie dążył do wprowadzenia takich rozwiązań, które zapewnią użytkownikom możliwość korzystania z sieci 5G i dopiero wówczas będzie je odpowiednio komunikował. W skrócie – do pełni szczęścia, przynajmniej takich wariatów technologicznych jak ja, jeszcze daleka droga. No cóż… trzeba cierpliwie czekać, bo głęboko wierzę, że wcześniej czy później – 5G będzie dostępne dla większości z nas i naprawdę będzie hulać.