Koniec produkcji BMW i8

BMW i8 to jedno z tych aut, z których nie chciałem wysiadać. Tak zwany eye-catcher, czyli samochód, który przyciąga wzrok. I mimo, że jest wiele droższych i pewnie ładniejszych nawet aut, to i8 i tak zawsze będzie się wyróżniać. Nawet ta z 2013 roku. Niestety koncern z Bawarii jakiś czas temu postanowił zakończyć produkcję tego modelu. Nastąpi to już w kwietniu.

Pamiętam, że jak dostałem i8 do testów, to czułem się jak król życia. Te miliony spojrzeń innych kierowców łechtają. I nie mówcie mi, że tak nie jest. Znajomi, którzy na co dzień jeżdżą autami znacznie droższymi, również chcieli i8 się przejechać. Tak. Ten samochód zdecydowanie w sobie coś ma. I nie chodzi tylko o skrzydłowe drzwi. Dlatego, trochę szkoda mi, że w kwietniu zjedzie ostatni model z taśmy produkcyjnej. No, ale takie jest życie. Podobno będzie miało godnych następców. Póki co, przypomnę Wam, jak to się wszystko zaczęło..

Udany debiut

BMW i8 miało swoją światową premierę razem z i3 na targach IAA w 2013 roku (model studyjny pokazano na tych samych targach już w 2009). To wtedy Niemcy dali sygnał światu, że stawiają na elektryfikację. Mało tego, to właśnie i8 był pierwszym na świecie samochodem sportowym, zaprojektowanym z uwzględnieniem aspektu zrównoważonego rozwoju, który później Niemcy będą mocno akcentować. Ale co to oznacza? Otóż mniej więcej tyle, że sięgnięto przy tym po zupełnie nowe rozwiązania jak na tamte czasy, czyli specyficzną dla BMW konstrukcję oraz system hybrydowy plug-in. Połączenie kabiny pasażerskiej wykonanej z tworzywa sztucznego wzmacnianego włóknem węglowym (CFRP) z aluminiowym podwoziem było równie rewolucyjne, co inteligentnie sterowana interakcja silnika spalinowego i elektrycznego. Skóra stosowana na powierzchniach siedzeń i deski rozdzielczej jest garbowana ekstraktem z liści oliwnych. Surowcem do produkcji materiałów włókienniczych jest granulat poliestrowy, pochodzący m.in. z recyklatu PET.

Koncepcja karoserii w konfiguracji 2+2, zoptymalizowana aerodynamicznie stylistyka, inteligentna lekka konstrukcja oraz innowacyjna koncepcja napędu, miały na celu rozwiązanie sprzeczności między dynamiką a wydajnością dominującą w konwencjonalnej motoryzacji. I patrząc na to wszystko z perspektywy czasu, można śmiało stwierdzić, że się udało. BMW i8 oferuje osiągi rasowego samochodu sportowego przy średnim zużyciu paliwa na poziomie małego samochodu.

Sterowanie hybrydowym systemem plug-in zostało zaprojektowane zarówno pod kątem dynamicznego oddawania mocy, jak i możliwie najbardziej efektywnej interakcji pomiędzy dwoma silnikami. Silnik spalinowy z technologią BMW TwinPower Turbo napędza tylne koła, a silnik elektryczny przednie koła. W rezultacie daje to hybrydowy napęd na wszystkie osie, który ma odczuwalny pozytywny wpływ na trakcję, zwinność i stabilność jazdy. Dzięki temu oraz dzięki spontanicznemu oddawaniu mocy silnika elektrycznego o maksymalnym momencie obrotowym 250 Nm dostępnym już w chwili ruszania z miejsca, sportowy charakter BMW i8 czuć również podczas jazdy na samym napędzie elektrycznym, a więc bez lokalnej emisji spalin. W trybie elektrycznym samochód rozwija prędkość do 120 km/h. Łączny moment napędowy obu silników gwarantuje fenomenalne osiągi na poziomie sportowego samochodu o wysokiej mocy.

BMW i8

Konstrukcja BMW i8 była od początku całkowicie ukierunkowana na hybrydowy napęd plug-in. Struktura karoserii i napęd zostały opracowane jako koncepcyjna całość, która nadała BMW i8 autentyczny charakter przyszłościowego samochodu sportowego. Kabina pasażerska (moduł Life) wykonana z tworzywa sztucznego, wzmocnionego włóknem węglowym oraz wykonany z aluminium model napędowy (Drive) obejmujący oprócz silnika, elektroniki mocy i układu jezdnego, również funkcje konstrukcyjne i zderzeniowe, umożliwił nie tylko uzyskanie masy własnej według normy DIN poniżej 1500 kg, ale także równomierny rozkład masy na osie w stosunku 50:50.

Z takich jeszcze ciekawszych smaczków, mogę powiedzieć, że w momencie wprowadzania na rynek, BMW i8 było pierwszym na świecie samochodem seryjnym, wyposażonym w innowacyjne światła laserowe. Zapewniają one niezwykle intensywne oświetlanie drogi i znacznie większy zasięg świateł drogowych. Również ich zużycie energii jest znacznie niższe nawet w porównaniu z i tak już bardzo wydajnymi reflektorami diodowymi.

A jak lubicie wyliczanki, to dodam, że to właśnie w i8 po raz pierwszy zastosowano nowy, trzycylindrowy silnik benzynowy z technologią BMW TwinPower Turbo. Jednostka o pojemności 1,5 l charakteryzowała się zarówno bardzo kompaktową konstrukcją, jak i wyjątkowo wysoką mocą właściwą. Moc 113 kW (154 KM) z litra pojemności ustanowiła nowy rekord w seryjnych modelach BMW.

Jesienią 2017 pojawiła się perełka: BMW i8 Roadster

Roadsterem niestety nie miałem przyjemności jeździć, a szkoda. Bo patrząc na relacje kolegów dziennikarzy widziałem, jak się podniecają tym cackiem. A rzeczywiście jest czym. To dwuosobowy kabriolet, który może zasuwać w trybie elektrycznym. I o ile BMW i8 Coupe przyciąga wzrok, to Roadster jest dopiero kozakiem. Serio! Zresztą zobaczcie sami.

BMW i8 Roadster

Równolegle z wprowadzeniem na rynek drugiego wariantu modelu, BMW i8 Coupe, poprawiono również parametry hybrydowego napędu plug-in. Akumulator wysokonapięciowy w obu modelach miał teraz pojemność zwiększoną z 20 do 34 Ah i pojemność energetyczną brutto 11,6 kWh. Zoptymalizowana technologia ogniw umożliwiła też zwiększenie mocy maksymalnej silnika elektrycznego o 9 kW (12 KM) do 105 kW (143 KM). Razem z silnikiem spalinowym dało to moc systemową 275 kW (374 KM). Dzięki temu BMW i8 Coupe przyspiesza do 100 km/h w ciągu 4,4 s, a BMW i8 Roadster w czasie 4,6 s. Oba modele uzyskują prędkość maksymalną 250 km/h. Zasięg elektryczny wynosi odpowiednio 55 km i 53 km. Te 2 km różnicy niewiele robi, co nie?

W konstrukcji dachu Roadstera wykorzystano innowacyjne procesy produkcyjne. Aluminiowe elementy łączące mechanizm miękkiego dachu z karoserią nowego, wykonane są po raz pierwszy w nowatorskiej technologii druku 3D. Ta nowa w branży motoryzacyjnej metoda produkcyjna komponentów aluminiowych, umożliwia taki kształt wzmocnień, jakiego nie dałoby się uzyskać za pomocą konwencjonalnych technologii odlewniczych, i gwarantuje optymalny stosunek sztywności komponentów do ich masy.

Nagrody i laury

To mniej więcej z grubsza tyle, jeśli chodzi o historię i8. Warto wspomnieć, że auto tak samo jak mnie, podoba się innym, czego dowodem jest spora liczba nagród. W latach 2015-2019 jego hybrydowy napęd plug-in zdobywał pięć razy z rzędu co najmniej jeden tytuł w renomowanym rankingu “Engine of The Year Award”. Poza tym zgarnął nagrody i wyróżnienia w “Auto Trophy”, “Green Mobility Trophy”, “Car of The Year” i jeszcze kilka innych. Mnie najbardziej zaimponował nagrodą “Car Connectivity Award”, bo od dawna uważam connectivity w BMW za jedno z lepszych dostępnych obecnie na rynku.

BMW i8

Limitowana wersja na koniec

Jak się żegnać to z przytupem. BMW i8 nie wychodzi po angielsku. A to oznacza nie mniej, nie więcej tylko tyle, że obecnie w fabryce w Lipsku produkowanych jest 200 pojazdów limitowanej edycji Ultimate Sophisto BMW i8. Jeden z tych modeli edycji specjalnej już w grudniu 2019 roku opuścił linię montażową jako 20-tysięczny egzemplarz modelu hybrydowego plug-in. Przy takim wolumenie produkcji BMW i8 wyprzedziło już niejeden legendarny samochód sportowy BMW. Ma większą sprzedaż niż chociażby BMW M1 czy Z8.

Podsumowując – szkoda. Da się go jednak jeszcze kupić, a na Otomoto oferta też jest całkiem bogata. No i czekam na następcę. Wierzę, że BMW zadba o to, by był równie zacny.

Podobają Ci się treści, które tworzę? Wesprzyj mnie jako twórcę




Paweł Kacperek
Jestem niezależnym blogerem technologicznym, twórcą treści, mówcą technologicznym i futurystą. Mam fioła na punkcie Internet of Things, którego rozwiązania dotykają niemal każdej gałęzi życia i gospodarki. Głównie o tym piszę. Zapraszam Cię na mój blog technologiczny, który mam nadzieję - będziesz często odwiedzać. Bo jako typ skręcony technologicznie, zrobiłem sobie bloga, jaki sam chciałbym czytać. Nawet jak opisuję jakieś newsy, to zazwyczaj opatrzone są one moim komentarzem, wynikającym ze specyficznego punktu patrzenia na tech. #żyjinteligentnie

Instagram

Treści, które tutaj tworzę są bezpłatne i zawsze takie będą. Nie zamykam ich za żadnym paywallem, jak to robią inni, bo czerpię radość z tego, że chcecie je czytać. Mam jednak prośbę - zaobserwujcie mój instagram, bo wrzucam tam relację za każdym razem, jak się tylko pojawi nowy wpis u mnie na blogu. Będzie mi miło, wiedząc, że mnie obserwujecie ;) https://instagram.com/pawelkacperek

Mój kanał na YouTube

Zerknij też na to