Jeśli myślisz, że Lexus to tylko samochody, to dwudziestometrowy jacht LY 650 nakazuje Ci zweryfikować wiedzę. Jego premiera już pod koniec roku.
Marki motoryzacyjne coraz częściej wychodzą poza swój core business, czyli produkcję samochodów. Jedni idą w usługi i sprzedają auta w modelu abonamentowym, inni próbują kolaboracji z automatyką domową czy branżą modową bądź design, a jeszcze inni – jak Lexus – stawiają pierwsze kroki w segmencie luksusowych jachtów.
Wyśniona wizja luksusowego stylu życia
Lexus niewątpliwie chce być kojarzony jako marka luksusowa i stale to podkreśla. Nie tylko w motoryzacji, ale w zasadzie w wielu aspektach życia. Wobec ogromnego zainteresowania, jakie wzbudził koncepcyjny sportowy jacht, Japończycy postanowili zaprezentować wyśnioną wizję luksusowego stylu życia, w której jacht LY 650 rozszerza potencjał marki na przestrzenie wodne. Jako, że Lexus w produkcji jachtów doświadczenia póki co nie ma, produkcję, sprzedaż i serwis seryjnych jachtów tej marki, powierzono firmie Marquis-Larson Boat Group, która słynie z doświadczenia w budowie jachtów na zamówienie i opracowała koncepcyjny Lexus Sport Yacht. A Amerykanie z Marquis-Larson łączą jakość pracy rzemieślników z nowoczesnymi technologiami i wyrafinowanym podejściem do designu.
Czym zaskoczy Lexus LY 650?
Nowy jacht Lexusa ma 65 stóp, czyli niemal 20 metrów długości i 19 stóp szerokości (5,7m). Mieszczą się w nim trzy salony i sześć sypialni. Kadłub wyróżnia się silnie zarysowanym dziobem, przyciągającymi wzrok krzywiznami wokół pokładu i wyraźnie zaznaczoną częścią rufową. We wznoszących się, a potem opadających liniach profilu można bez trudu odnaleźć elegancję znaną z flagowych modeli Lexusa. Tyle mówi marketing. Na efekty trzeba będzie poczekać do końca roku, bo wtedy ma nastąpić jego globalna premiera. Jeśli jednak wierzyć temu, co widzimy na wizualizacjach projektu, będzie zacnie.