Yaris Cross to zupełnie nowy model Toyoty, jeśli chodzi o hybrydowe małe SUV-y. Mały SUV – boże już sama nazwa brzmi jak grzech. Na szczęście mnie o wiele bardziej ciekawi to, co Japończycy wpakowali do środka, czyli Toyota Smart Connect – najnowszy system multimedialny.
Toyota Smart Connect ma teraz większą moc obliczeniową, dzięki czemu działa szybciej. Podobno. Podobno też bardziej intuicyjnie. Smart Connect obsługiwany jest przy pomocy 9-calowego, dotykowego wyświetlacza rozdzielczości HD, który jest bardziej czytelny w różnych warunkach oświetleniowych i ma wbudowaną kartę SIM, zapewniającą łączność.
Nawigacja w Smart Connect, jak niemal wszystkie usługi dzisiaj, też działa w chmurze. Oznacza to, że błyskawicznie przekazuje informacje o zdarzeniach drogowych za pośrednictwem funkcji Live Road Events. Wszystko po to, by podróże były jak najbardziej efektywne czasowo i przebiegały bezproblemowo. Bo czyż nie o optymalizację niemal wszystkiego ostatnio nam chodzi?
Nowy system ma przejrzysty, prosty interfejs HMI (Human Machine Interface). Co ważne, aktualizacje zawarte są w pakiecie danych oferowanym standardowo dla każdego nowego samochodu.
Sterowanie autem za pomocą aplikacji
Nowego Yarisa Cross można kontrolować za pomocą aplikacji mobilnej. No kontrola to może za duże słowo, ale da się apką odblokować i zablokować drzwi, sterować klimą czy włączyć światła awaryjne. To ostatnie przydatne, zwłaszcza na parkingu.
Inne usługi dodatkowe MyT dają właścicielom dostęp do różnych funkcji i informacji o samochodzie. MyT przechowuje informacje o jeździe, zatem przebiegi, prędkość czy przyspieszenie mogą być odtworzone w dowolnym momencie, a także można zaprogramować przypomnienie o wizycie w serwisie. Aplikacja ma też funkcję hybrid coach, która pomaga nauczyć się jak najbardziej efektywnego korzystania z technologii hybrydowej i wykorzystania pełni potencjału elektrycznego napędu hybrydowego.
Toyota Teammate Advanced Park
Toyota napchała też do Yarisa Crossa trochę swoich systemów. Teammate Advanced Park to na przykład półautonomiczny system parkowania, wykorzystujący monitor panoramiczny z systemem kamer 360 stopni oraz inteligentne czujniki parkowania z funkcją detekcji przeszkód, by doskonale poznać otoczenie, w tym linie na jezdni. Japończycy twierdzą, że jego działanie jest szybsze niż u konkurencji, nawet w modelach segmentu premium, w których zwykle wykorzystywana jest tylko tylna kamera oraz brakuje funkcji rozpoznawania linii. W Yarisie Cross funkcja półautonomicznego parkowania działa zarówno w dzień, jak i w nocy. Szczerze mówiąc, chętnie bym to zobaczył w praktyce. Jak ostatnio w garażu podziemnym uruchomiłem funkcję półautonomicznego parkowania w jednym z aut testowych (nie była to Toyota), to naprawdę szczerze zwątpiłem w tego typu systemy.
W każdym razie Toyota twierdzi, że Yaris Cross manewruje w sposób płynny i naturalny, a system przejmuje kontrolę nad kierownicą, gazem i hamulcem podczas cofania i parkowania równoległego, a także wyjeżdżania z ciasnych, równoległych miejsc parkingowych. Toyota Teammate Advanced Park wyposażony jest w funkcję zapamiętywania najczęściej używanych miejsc parkingowych, niezależnie od kierunku jazdy.
System jest dostępny w wersji Executive z Pakietem Smart, a Yaris Cross jest drugim modelem (po Toyocie Mirai), w którym debiutuje.
Mimo, że Yaris Cross oficjalnie dostępny w sprzedaży będzie dopiero od listopada, to już do tej pory zamówiono 1867 samochodów w ramach przedsprzedaży i bez jazdy próbnej. Z tej liczby 59% idzie w ręce prywatne. Czy zatem Polacy kupują kota w worku? Nie mnie to sądzić. Ja też myślę iPhone`a 13 w preorderze mimo, że go jeszcze nie widziałem. Takie czasy drodzy Państwo 😉