Kasę w Internet of Things widzą wszyscy. Również operatorzy telekomunikacyjni. Jeden z nich, Netia próbuje wsiąść właśnie do pociągu IoT, który stoi na kolei.
Jak to chce zrobić? Otóż logicznym jest, że przyszłość kolei to bezpieczne sieci inteligentne SD-WAN i szeroko rozumiana tematyka Internetu Rzeczy. A to oznacza możliwość podłączania różnego typu sensorów, mierników, kamer do nowoczesnej sieci. Innymi słowy must have dla kolei. I góra hajsu dla tego, kto zapewni infrastrukturę oraz urządzenia.
A taką ponoć ma Netia. W trakcie targów TRAKO operator zaprezentował zalety swoich rozwiązań z linii NetiaNext, które właśnie mogą znaleźć zastosowanie w budowie tzw. Kolei 4.0, czyli na przykład inteligentnych sieci rozległych (SD-WAN), Security Operation Center oraz kompleksowych rozwiązań z zakresu IoT.
Po co Internet Rzeczy na kolei?
Za pomocą sieci inteligentnej w czasie rzeczywistym można przekazywać informacje, czy na przejeździe kolejowym jest jakiś ruch pojazdów lub pieszych. Daje to możliwość wcześniejszej reakcji na sytuacje, w których przed zbliżającym się pociągiem pojawia się jakieś zagrożenie na torach. Doskonale tłumaczy to Łukasz Nieśpielak, Architekt Rozwiązań ICT w Netii, „Za pomocą nowoczesnych sieci SD-WAN oraz IoT możemy zapewnić bezpieczeństwo sterowania siecią kolejową, dla przykładu – serwis taboru kolejowego może otrzymać informację o zbliżającym się pociągu, który wymaga usunięcia usterki”.
To jednak nie wszystko. Bo dzięki technologii sensorów LPWA (Low Power Wide Area) możliwe stało się uzyskiwanie informacji z miejsc i procesów do tej pory niedostępnych. Umożliwia to również IoT, poprzez podłączenie do nowoczesnej sieci różnego rodzaju sensorów, mierników czy kamer.
„Załóżmy, że chcemy monitorować temperaturę torowiska. Trudna i droga byłaby budowa okablowania do zasilania samych czujników i przekazywania informacji w pożądane miejsce, dlatego musimy używać baterii i technologii bezprzewodowego przesyłania danych. Sami wiemy, jak długo działają telefony na baterię; jak tu mierzyć coś w dłuższym okresie czasu? Z pomocą przychodzą sieci transmisji, które wymagają małych energii” – wyjaśnia Janusz Figurski, Kierownik Rozwoju Biznesu IoT w NetiaNext.
A „IoT umożliwia widzenie dalej i więcej. Tylko od nas zależy, co chcemy zobaczyć i jak to wykorzystać w procesie biznesowym, logistycznym czy produkcyjnym. Jako Grupa Netia jesteśmy w stanie stworzyć kompleksowe, szyte na miarę rozwiązanie IoT. Dysponujemy ku temu wszystkimi niezbędnymi elementami” – przekonywał w trakcie swojej prezentacji w dla uczestników TRAKO, Janusz Figurski.