Zobacz, jak przez 60 lat zmieniało się miejsce pracy kierowców ciężarówek

Transportem ciężarowym polska gospodarka stoi. Dlatego dość istotne jest, by miejsce pracy kierowców samochodów ciężarowych było jak najbardziej komfortowe i zoptymalizowane technologicznie. Niestety to moje życzenie, a życie depcze wyobraźnię. Niemniej, mam dla Was kilka przykładów, jak w ciągu ostatnich 60 lat zmieniało się miejsce pracy kierowców ciężarówek. Zapraszam.

Kierowcy samochodów ciężarowych dysponują dziś zupełnie innym stanowiskiem pracy niż kilkadziesiąt lat temu. Rzut oka na kokpity i kierownice poszczególnych typoszeregów daje wyobrażenie o postępie technicznym, jaki przez ostatnie dziesięciolecia dokonał się – by użyć współczesnej terminologii – w interfejsie człowiek-maszyna (ang. HMI). Uwidacznia się w nich dążenie do nieustannego ulepszania ergonomiczności, komfortu obsługi i łączności sieciowej zarówno wewnątrz samochodu, jak i poza nim.

Metalowa, malowana deska rozdzielcza, pokaźna, lecz filigranowego kształtu bakelitowa kierownica, urozmaicone wzornictwo przełączników… no i obowiązkowa wówczas popielniczka! Tak o to prezentowały się 60 lat temu pierwsze kokpity ciężarowych Mercedesów z krótką maską. Produkowane od roku 1958 aż do lat 90-tych, do dziś cieszą się sławą wytrzymałych i solidnych pojazdów.

Bardzo skromny kokpit charakteryzował Merecesa-Benz L 2624/6×4 z 1969 roku z krótką maską. Wzrok za to przyciągała pomalowana na niebiesko cała deska rozdzielcza, zresztą w dokładnie takim samym kolorze, jak krótka maska. Pojazd imponował prostą i solidną technologią, co znajduje odzwierciedlenie w bardzo skromnych przyrządach kokpitu.

miejsce pracy kierowców ciężarówek
Kokpit Mercedes-Benz L, fot. Mercedes-Benz

Tak wyglądał kokpit (zdjęcie poniżej) samochodu Mercedes-Benz 1924 z roku 1972. Stąd kierowca nadzorował pracę niezniszczalnego silnika OM 355, zwanego „afrykańskim”, umieszczonego pod krótką maską pojazdu.

Kokpit samochodu Mercedes-Benz 1924 z roku 1972, fot. Mercedes-Benz
Kokpit samochodu Mercedes-Benz 1924 z roku 1972, fot. Mercedes-Benz

Z kolei poniżej widzimy kierownicę i deskę rozdzielczą pojazdu z kabiną nad silnikiem, należącą do tzw. Klasy Lekkiej (niem. Leichte Klasse, LK) – przykład dbałości o walory funkcjonalne i wygodę obsługi. Jest to poprzednik Atego, produkowanego w latach 1984 – 1998. Zdjęcie pokazuje miejsce pracy kierowcy w ciągniku siodłowym Mercedes-Benz 1317, rok produkcji 1989. Mamy tu charakterystyczną dla lat 80-tych brązową kolorystykę, oszczędną liczbę przełączników oraz zgrupowanie lampek funkcyjnych i kontrolek przy górnym brzegu kokpitu.

miejsce pracy kierowców ciężarówek
Kokpit kierowcy w Mercedes-Benz 1317, fot. Mercedes-Benz

Wielki skok modernizacyjny reprezentuje sobą druga generacja Actrosa Mercedes-Benz, pokazana na zdjęciu poniżej, której seryjna produkcja trwała od roku 2003 do 2008. Człowieka za kierownicą chroniła umieszczona w niej poduszka powietrzna, a ergonomiczność kabiny wspięła się na nowy poziom. Ustawienie wielu elementów – foteli, kierownicy, panelu z przełącznikami – można tu już było regulować odpowiednio do postury danego kierowcy oraz do rodzaju wykonywanej przezeń pracy. Kształt deski rozdzielczej jak gdyby opływał kierowcę, dzięki czemu elementy obsługowe, choć liczne, były w zasięgu ręki. Wybitnie unowocześniono system wskaźników, oparty teraz na centralnym wyświetlaczu cyfrowym, wizualizujący np. aktualnie wybrany bieg oraz pracę systemów wspomagania.

miejsce pracy kierowców ciężarówek
Druga generacja Actros Mercedes-Benz, fot. Mercedes-Benz

Niemal pełna cyfryzacja miejsca pracy kierowcy nastąpiła w roku 2018, gdy zaprezentowano już piątą generację Actrosa Mercedes-Benz, wyposażoną w kokpit multimedialny – światową nowość w samochodach ciężarowych (zdjęcie poniżej). Tradycyjną tablicę wskaźników zastąpiono tu dwoma ekranami o wysokiej rozdzielczości. Wyświetlacz główny może być indywidualnie konfigurowany przez kierowcę i dokumentuje z wykorzystaniem poglądowej grafiki – m.in. pracę systemów Active Drive Assist czy Predictive Powertrain Control. Wyświetlacz pomocniczy z ekranem dotykowym obsługuje się podobnie jak smartfona. Dodatkowym udogodnieniem są przyciski bezpośredniego dostępu. Kierownica wielofunkcyjna przekształciła się w centralę sterowniczą. Częścią unowocześnionego interfejsu człowiek-maszyna w nowym Actrosie są także dwa pionowe wyświetlacze systemu MirrorCam, umieszczone na słupkach A. Owe cyfrowe lusterka wsteczne pokazują nie tylko drogę za pojazdem, lecz także ułatwiają wyprzedzanie, a dzięki funkcji podążania obrazu i zmiennym formatom szerokokątnym zwiększają bezpieczeństwo na zakrętach i podczas manewrowania. Kokpit multimedialny zapewnia również komunikację ze światem zewnętrznym – kierowca ma do dyspozycji aplikacje, które usprawniają realizację zleceń przewozowych. Jednocześnie samochód za pośrednictwem Truck Data Center połączony jest na stałe z chmurą, co stanowi podstawę rozwiązań w zakresie łączności sieciowej, takich jak Fleetboard i Mercedes-Benz Uptime.

Kokpit w piątej generacji Actrosa, fot.Mercedes-Beznz

I co? Jest różnica na przestrzeni 60 lat? Można powiedzieć, że teraz to jest luksusowo i technologicznie niemal. Wnętrza tych pierwszych Mercedesów, to nawet nie kojarzę, ale pamiętam jak w dzieciństwie miałem okazję (jako pasażer oczywiście) podróżować starym Jelczem, Ziłem czy Starem i teraz patrząc na kokpit nowego Actrosa, to widzę przepaść. I zarazem podziwiam umiejętności kierowców samochodów ciężarowych kilkadziesiąt lat temu. Kiedy jeszcze o systemach wspomagania i cyfrowych asystentach nikt nie słyszał. Fajek w gębie i do przodu!

Podobają Ci się treści, które tworzę? Wesprzyj mnie jako twórcę




Paweł Kacperek
Jestem niezależnym blogerem technologicznym, twórcą treści, mówcą technologicznym i futurystą. Mam fioła na punkcie Internet of Things, którego rozwiązania dotykają niemal każdej gałęzi życia i gospodarki. Głównie o tym piszę. Zapraszam Cię na mój blog technologiczny, który mam nadzieję - będziesz często odwiedzać. Bo jako typ skręcony technologicznie, zrobiłem sobie bloga, jaki sam chciałbym czytać. Nawet jak opisuję jakieś newsy, to zazwyczaj opatrzone są one moim komentarzem, wynikającym ze specyficznego punktu patrzenia na tech. #żyjinteligentnie

Instagram

Treści, które tutaj tworzę są bezpłatne i zawsze takie będą. Nie zamykam ich za żadnym paywallem, jak to robią inni, bo czerpię radość z tego, że chcecie je czytać. Mam jednak prośbę - zaobserwujcie mój instagram, bo wrzucam tam relację za każdym razem, jak się tylko pojawi nowy wpis u mnie na blogu. Będzie mi miło, wiedząc, że mnie obserwujecie ;) https://instagram.com/pawelkacperek

Mój kanał na YouTube

Zerknij też na to